Kuchnia polska w nieco innym wydaniu 🙂
Najlepsze pierogi ruskie robiła moja babcia. Po dzień dzisiejszy nie wiem czy kuchnia babci mi tak bardzo smakowała czy babcia robiła jedyne w swoim rodzaju,niepowtarzalne pierogi. Po dzień dzisiejszy ćwiczę i nie jestem pewna czy kiedykolwiek udało mi się dorównać smakiem do jej pierożków. Przepis nieco zmodyfikowałam ale wiem, że było warto.
Składniki:
CIASTO
- 2 szklanki mąki pszennej (ok. 340 g)
- 3 łyżki oliwy
- 1 szklanka ciepłej wody
- 1/2 łyżeczki soli
FARSZ
- 4 duże ziemniaki, ugotowane, przeciśnięte przez praskę
- 250 g sera białego
- 2 łyżeczki kminku mielonego
- 1 łyżeczka pieprzu mielonego
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki suszonych, mielonych grzybów
Wykonanie:
Ciasto wyrabiam w robocie planetarnym lub ręcznie w dużej misce. Dodaje kolejno mąkę, sól, oliwę i partiami wodę. Wyrabiam. Odkrawam kawałek z którego będę robić pierogi, a pozostałą część pozostawiam w misce pod przykryciem, aby ciasto nie schło.
Ziemniaki gotuję i studzę.Farsz zaczynam od przeciśnięcia ostudzonych ziemniaków przez praskę lub potraktowania ich porządnie tłuczkiem do ziemniaków. Dodaje przyprawy i mieszam (tłuczek radzi sobie z tym najlepiej) na koniec rozkruszam ser i ponownie dokładnie mieszam.
Ciasto rozwałkowuje na stolnicy posypanej mąką. Wykrawam z niego okręgi, najlepiej szklanką. Na każdy okrąg układam łyżeczkę farszu (ważne, aby podczas sklejania nie wchodził on w miejsce klejenia). Sklejam ze sobą brzegi ciasta tak, by cały farsz został w środku – wychodzi półksiężyc 🙂
Wrzucam do wrzącej wody i gotuję 3 minuty od wypłynięcia na powierzchnię.
Podaje z masełkiem.
Te, których nie uda się nam zjeść przechowuje w lodówce, ale polewam oliwą by się nie sklejały ze sobą – łatwiej je później rozdzielić 🙂